Rynek znów został załamany przez akcje AI, a Broadcom spadł dzisiaj o ponad 11%, co nie tylko zepchnęło amerykański indeks Nasdaq, ale także wpłynęło na kryptowaluty. Teraz kryptowaluty przypominają nocnik, nie rosną, gdy rynek rośnie, a spadają, gdy rynek spada. Przyjrzyjmy się krótko przyczynom spadku akcji Broadcom: Broadcom opublikował raport finansowy, w którym przychody i zyski „znacznie przewyższyły oczekiwania”, a mimo to cena akcji spadła. Ta reakcja rynku wynika głównie z obaw strukturalnych oraz rezonansu na poziomie transakcji. Przychody: Zarejestrowano 18,02 miliarda dolarów, co przewyższa oczekiwania rynku wynoszące 17,50 miliarda dolarów, co nie tylko oznacza wysoką roczną dynamikę wzrostu, ale także przekracza ogólne szacunki Wall Street. Zysk na akcję (EPS, Non-GAAP): Wyniósł 1,95 dolara, również przewyższając oczekiwania wynoszące 1,87 dolara. Mimo że fundamenty firmy pozostają solidne, a przychody z działalności AI znacznie wzrosły, wskazanie zarządu, że „wzrost udziału sprzętu AI w krótkim okresie obniży ogólną marżę brutto”, stało się iskrą do realizacji zysków przez rynek. Osobiście uważam, że istotą tej korekty jest korekta wysokiej wyceny (zabijanie wyceny) oraz racjonalny powrót do zbyt optymistycznych oczekiwań dotyczących sektora AI, co jest podobne do sytuacji po publikacji wyników Nvidia, gdzie rynek również szukał wad. Broadcom w tym roku znacznie wzrósł, a obecnie mamy koniec roku, co sprawia, że instytucje finansowe, pod presją oceny wyników, skłaniają się do zabezpieczania zysków, co dodatkowo zwiększa presję sprzedażową. Podsumowując, wyniki finansowe Broadcom w rzeczywistości mieszczą się w normalnym i zdrowym zakresie. Obecne wahania cen akcji są bardziej oparte na dostosowaniach finansowych i emocjonalnych, a nie na pogorszeniu podstawowej konkurencyjności firmy. Rynek ponownie równoważy oczekiwania dotyczące wysokiego wzrostu AI i marż zysku, a ta korekta jest niezbędnym procesem do strawienia wcześniejszych zbyt wysokich wycen.