Życie człowieka składa się z najczęściej używanych słów w jego umyśle. Dlaczego ci na dnie zawsze pozostają na dnie? Ponieważ nieświadomie deprecjonują wszystko wokół siebie. A tę złośliwość i bezsensowne zachowanie traktują jako prawdziwe, jako wyraz siebie. To zjawisko ataku wynika z długotrwałego niskiego poczucia własnej wartości. Poprzez deprecjację zdobywają poczucie kontroli i wyższości.
To prowadzi do tego, że normalni ludzie będą się od nich aktywnie odsuwać. Do tych, którzy się do nich zbliżają, należą tylko ci, którzy są bardziej bezwzględni lub gorsi. To wpada w nieskończoną pętlę pecha. Miej wdzięczność i dobre intencje, mów więcej pozytywnych słów, niech pozytywna energia wpływa na ciebie od wewnątrz na zewnątrz. Świat zmienia się wraz z sercem, powoli wszystko się poprawi.
245