To jest pozytywnie ABSURDALNA myśl, że nie można krytykować organizacji wartą 150 milionów dolarów, ponieważ CEO mówi, że są jak rodzina i przeżywają żałobę. To dokładnie ta sama strategia emocjonalna stosowana przez BLM po śmierci George'a Floyda, kiedy to wskazałem na ich podejrzane działania finansowe. Odrzuciłem to wtedy i całkowicie odrzucam to teraz. Przykro mi.